wtorek, 13 maja 2014

Moja makro wiosna

Baaaardzo długo nic nie pisałam, ale nie miałam ani weny, ani chęci, ani tematów do pisania.
Coś tam się działo, coś widziałam, ale nic godnego pokazania tutaj. I ta zimowo-wiosenna aura nie skłaniała do pisania....
Mam zaległą relację z weekendowego wyjazdu do Barcelony, obiecuję, że wrzucę:)

A teraz moje widzenie wiosny.
Lubię patrzeć z bliska, szukać szczegółów, kolorów, faktur. Uwielbiam makro fotografię od zawsze.
Dawniej to był Zenith i pierścienie na obiektywie, teraz telefon i aparaty cyfrowe:)
Wisna jest chyba najpiękniejsza porą do takich zdjęć.
Jeszcze mocne, soczyste kolory, masa kwiatów, czyste powietrze po deszczu:) Idealne warunki do zdjęć z bliska:)


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz